Było ich wiele. Wspaniałe Dziewczęta walczącej, powstańczej Warszawy - symbole największej ofiarności, poświęcenia i męstwa. sanitariuszki, łączniczki, przewodniczki. Ratowały rannych i trwały przy nich, wiedząc, że zginą, przenosiły pod ostrzałem rozkazy i meldunki, budowały barykady, transportowały broń, otaczały opieką ludność cywilną, zdobywały żywność, przeprowadzały kanałami...
Było ich wiele. Mogłyśmy wybrać nieliczne. Słynne - jak Krystyna Krahelska - Warszawska Syrena. Aktorki tak popularne, jak Danuta Szaflarska i Alina Janowska, o mało znanych kartach powstańczego bohaterstwa. Wpisane w literaturę i legendę - jak Krysia Wańkowiczówna z Ziela na kraterze. Brawurowe sportsmenki, jak 24-krotna mistrzyni Polski w narciarstwie - Barbara Grocholska.
I te, które tworzyły Szare Szeregi, pełniły ową szarą, bezgranicznie oddaną służbę w imię Katechizmu: "Życiem moim - Polska cierpiąca i walcząca, wiarą moją - Polska zwycięska i tryumfująca".
Najstarsza z naszych bohaterek to Matula Polskich Harcerzy - Zdzisława Bytnarowa - matka "Rudego" z "Kamieni na szaniec", najmłodsza to trzynastoletnia nieznana dotąd Haneczka.
Z listów, pamiętników, relacji bliskich, wspomnień towarzyszy broni- poznacie ich gniazda rodzinne, pracę, nau- kę, walkę, harcerskie dni, marzenia, miłości i nadzieje. Jest grono tych, które poległy, i tych, które cudem przeżyły. Pisano o nich wiersze i piosenki. Ich modlitwą były słowa Krysi Krahelskiej - naszej Syreny:
Poprzez ciemność i burzę daj nam iść najprościej, Drogą do Nowej Polski- drogą do Wolności.
Pójdźcie z nimi tą drogą.
UWAGI:
Bibliogr. s. 697-[701].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Powstanie warszawskie oczami szesnastoletniego żołnierza.
Jesienią 1944 Andrzej Borowiec, w dwóch lewych butach i lamowanym aksamitem smokingu, kulejąc, wmaszerował do niemieckiego obozu jenieckiego. Trzy tygodnie wcześniej został dwukrotnie ranny. W obozie opatrzył go wzięty do niewoli brytyjski lekarz.
Andrzej, który właśnie skończył szesnaście lat, ocalał z powstania warszawskiego. Ubrany jak wielu powstańców w zdobyczną "panterkę" SS, przez dwa miesiące brał udział w krwawych walkach ulicznych w stolicy Polski. Walczył w Batalionie "Zośka", przeżył koszmar kanałów.
Wspomnienia Andrzeja Borowca nie ograniczająją się wyłącznie do okresu powstania warszawskiego. Urodzony w 1928 roku, syn pułkownika Wojska Polskiego opisuje barwne dzieciństwo w latach trzydziestych, pierwsze dni wojny w oblężonym Lwowie, wstapienie w szeregi konspiracji, udział w powstaniu i wreszcie krótki powojenny epizod tajnego emisariusza.
Dzięki tej niezwykłej relacji możemy wraz z Autorem przeżyć historię, poznać smak zwycięstw i gorycz klęski.
Chłopak z Warszawy to niezrównana opowieść o przetrwaniu i oporze podczas jednego z najbardziej wstrząsających wydarzeń drugiej wojny światowej, przywołana przez człowieka należącego do nielicznej już grupy żyjących weteranów heroicznego polskiego lata. Andrzej Borowiec dedykuje swoją książkę wszystkim chłopakom z Warszawy - "szczególnie tym, którym nie dane było dorosnąć".
UWAGI:
Bibliogr. s. [428].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Armia Krajowa rozpoczyna przygotowania do powstania powszechnego. Czterej "cichociemni" - Janek Markiewicz, Bronek Wojciechowski oraz bracia Michał i Władek Konarscy nieustannie prowadzą walkę z niemieckim okupantem. Jednak sami znajdują się w coraz większym niebezpieczeństwie - Lars Rainer, szef warszawskiego gestapo, nadal podąża ich śladem. Równie groźny okazuje się nowy wróg bohaterów - sowiecki oficer Sorokin. Walka z komunistyczną agenturą, euforia pierwszych dni Powstania Warszawskiego, rzeź Woli, tragiczny koniec polskiej stolicy - wątki te nie znalazły się w telewizyjnym serialu.
UWAGI:
Na okł.: Powstanie warszawskie.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W sukienkach na barykady. Sławka do dziś żałuje, że nie pocałowała młodego powstańca, który się w niej kochał. Halina urodziła synka tuż przed godziną "W" i cudem ocaliła mu życie. Zosia złamała konspiracyjne zasady i zdradziła swoje imię ukochanemu.
Powstanie Warszawskie miało trwać kilka dni. Godzina "W" zastała kobiety w codziennych sytuacjach: na ulicach, w pracy, w domach. Walczyły wszystkie, każda na swój sposób. Ratowały rannych, chroniły swoje dzieci, chwyciły za broń. Umawiały się na randki w cieniu spadających bomb, brały śluby w białych kitlach sanitariuszek zamiast sukien. Odniosły największe zwycięstwo - przeżyły.
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wzruszające, barwne i niepozbawione humoru wspomnienia dzieci z Powstania Warszawskiego. Przeżyli Powstanie Warszawskie, choć nieraz byli w poważnych opałach. Halinka ratowała psy i koty. "Kazimierz" przekazywał meldunki i roznosił powstańczą prasę. "Hipek" pełnił służbę w warszawskich kanałach. Mirek uciekł z domu, by walczyć na pierwszej linii. Żydowscy bracia Zalman i Perec przyłączyli się do powstańców po upadku getta i tułaczce po ulicach Warszawy. Dziewięcioletni Jureczek był najmłodszym zaprzysiężonym żołnierzem AK i służył na Mokotowie. Basia ukrywała się w nieludzkich warunkach w warszawskich piwnicach. A łączniczka Jaga, już niemal dorosła, podnosiła wszystkich na duchu w najtrudniejszych chwilach.